Strzępy życia

Opis filmu

Na chińskiej prowincji nic się nigdy nie dzieje, więc przyjazd ekipy filmowej, mającej ambicję nakręcenia filmu, który ma trafić na festiwale, wzbudza poruszenie. Jak szukać prawdziwego życia, to tylko w małomiasteczkowych realiach, kino niezależne kocha przecież historie z akcją osadzoną na peryferiach. Szansą na sukces filmu ma być zaangażowanie w jego realizację wschodzącej gwiazdy chińskiego kina, która wraca w rodzinne strony, by godnie reprezentować swój region. Jednak nic nie idzie zgodnie z planem – pogłębiają się konflikty w ekipie, scenariusz wciąż nie jest ukończony, a dla głównej aktorki powrót do domu to zwrot ku niewygodnej przeszłości, więc – być może – trzeba będzie ją zastąpić kelnerką z lokalnej knajpy. Porzućcie wszelkie strzępy nadziei, wy, którzy tu wchodzicie – chińska fabryka snów już dawno przestała produkować sztukę, jej wytwory przypominają bardziej pełne intryg telenowele z pietrzącymi się problemami.

Nowelowe „Strzępy życia” opowiadają o znoju kolektywnego tworzenia filmu, na który to proces Wei spogląda wnikliwie, dekonstruując mit filmowca-autora. Obrywa się tu wszystkim bez wyjątku i litości – ekipie filmowej, gwiazdom ekranu i krytykom filmowym, małomiasteczkowym karierowiczom. Ironicznie potraktowany zostanie nawet koreański mistrz Hong Sang-soo, którego duch unosi się nad krzywym zwierciadłem Wei Shujuna.

Film był pokazywany podczas 17. Pięciu Smaków, stając się jednym z cieplej przyjętych tytułów konkursowych. "Strzępy życia" powracają do festiwalowego programu jako próba rekompensaty nieobecności trzech tytułów prezentowanych w online na 18. Pięciu Smaków.

tekst:
Łukasz Mańkowski